Choroba dziecka to coś niewyobrażalnego dla każdego rodzica. Nawet osobom postronnym jak lekarze czy znajomi rodziny ciężko jest patrzeć na cierpienie tak małego człowieka. Tym bardziej śmierć czy konieczność dokonania aborcji jest przeżyciem, po którym pozbieranie się jest niewyobrażalnie trudne. Życie po aborcji przede wszystkim dla matki, ale i dla ojca może być wręcz niemożliwe.
Śmierć dziecka w łonie matki
Gdy małżonkowie dowiadują się, że ich rodzina ma się powiększyć towarzyszy im niesamowite szczęście. Przygotowują się na przyjście na świat malucha, kupując potrzebne meble czy ubrania, ale także pielęgnując swój związek. Niestety zdarza się, że dziecko nie rozwija się prawidłowo i tym oczekiwaniom zaczyna towarzyszyć strach. Dzisiejsza medycyna jest w stanie zawalczyć o dzieci z wieloma wadami, jednak gdy choroba dziecka zagraża życiu matki lub nastąpi śmierć dziecka jeszcze przed urodzeniem, konieczna jest aborcja. W takich tragicznych chwilach życie po aborcji jest straszne dla całej rodziny. Wielkie szczęście w krótkim czasie zamienia się w łzy i cierpienie. Wskutek takiej ciężkiej choroby nienarodzonego dziecka kobieta może mieć też problemy z ponownym zajściem w ciążę lub utrzymaniem jej. Są to przerażające i niewyobrażalnie smutne historie.
Życie po aborcji kobiet, które podjęły decyzję o aborcji
W wielu krajach kobiety mają wolny dostęp do aborcji i często decydują się na terminację ciąży. Często jednak nie spodziewają się konsekwencji takiej decyzji. Życie po aborcji może się okazać zupełnie inne od tego, które znały. Mogą doświadczyć traumy, depresji czy wyrzutów sumienia, żałując dokonanego wyboru.
Dowiedz się więcej na https://www.zycierodzina.pl/dzieci-po-aborcji-umieraja-samotnie-procedury-w-polskich-szpitalach!